Zamieranie dębów

Sprawca: Ceratocystis spp.

Jest to choroba porażająca dęby, głównie dąb szypułkowy (Ouercus robur L.) i bezszypułkowy (Q. petraea Liebl.). Chorobie mogą ulegać dęby w każdym wieku, szczególnie jednak silnie dęby starsze.

Objawy

Liście w górnej części korony, następnie także tu i ówdzie na końcu gałęzi bocznych, wreszcie w całej koronie, stopniowo się marszczą, bledną, brązowieją i w końcu przedwcześnie opadają. W miarę jak postępuje proces defoliacji na głównym pędzie (pniu) ukazują się pędy przybyszowe (tzw. wilki). W międzyczasie na porażonych pniach powstają mniejsze lub większe, brunatne lub czarnobrunatne podłużne plamy, a pod korą w tychże miejscach rozleglejsze jeszcze intensywne smugi tego samego koloru, widoczne też wyraźnie na poprzecznym przekroju chorego pnia. Plamy te mają być najlepiej widoczne późną jesienią i wcześnie na wiosnę. Niekiedy z pęknięć kory w miejscach występowania plam wysącza się brudna ciecz. Od chwili pojawienia się plam drzewa stosunkowo szybko (z reguły), bo w okresie około pół roku, zamierają. Niekiedy jednak przeżywają do 3 lat lub nawet wracają do zdrowia. Dąb szypułkowy ma być bardziej podatny niż dąb bezszypułkowy.

Sprawca

W USA upatruje się przyczynę zamierania dębów w grzybie Ceratocystis fagacearum (Bretz) Hunt (Ascomycotina, Sphaeriales). W Europie ten patogen raczej nie występuje. Izoluje się tu z chorych dębów najczęściej inne gatunki z rodzaju Ceratocystis, jak C. roboris i in. Prawdopodobnie istnieją dwa sposoby przenoszenia patogena z chorych drzew na zdrowe: przez owady, na stosunkowo większe odległości oraz przez zrosty korzeniowe, tylko na niewielką odległość. W drewnie o wilgotności poniżej 20% patogen ginie. Ostatnio szereg badaczy zdaje się sądzić, że choroba ta jest wynikiem długotrwałego procesu, w którym dochodzi do znacznego spadku żywotności dębów na skutek działania różnych czynników stresujących (głównie susze). W następstwie drzewa zamierają, które to zjawisko mają jedynie przyspieszać m.in. grzyby atakujące najmłodsze pędy dębów. Warunki sprzyjające chorobie to także wrodzona podatność dębów, ale przede wszystkim różnorakie stresy upodatniające, czyli predysponujące na chorobę, jak pogorszenie się warunków wodnych w środowisku (obniżenie poziomu wód gruntowych, susze), żery owadzie (np. zwójki zieloneczki) czy działanie imisji przemysłowych. Wobec długotrwałego przeżywania patogenów w wilgotnym drewnie, chorobie mogą też sprzyjać zaniedbania w zakresie utrzymywania należytego stanu sanitarnego lasu.

Ochrona

Możliwości ochrony ograniczają się na razie tylko do zabiegów profilaktyki, terapia bowiem jest obecnie nierealna. Tak więc wszystkie porażone drzewa należy wycinać i jak najszybciej okorowywać lub przecierać, a pozostałe pniaki okorowywać, sięgając aż pod powierzchnię gruntu. Jeżeli dęby rosną w tak znacznym zagęszczeniu, że zachodzi możliwość zakażenia poprzez zrosty korzeniowe, należy najwcześniej zauważone chore drzewa oddzielić od otaczających je zdrowych drzew rowkami o głębokości około 60 cm. Radzi się też, aby na linii oddzielenia drzewa chorego od zdrowych przygotować co 20 cm dołki głębokie na 50 cm i umieścić w nich po około 250 ml płynnego fumigantu o nazwie Vapam (rozcieńczonego w wodzie w stosunku 1:4), a następnie zasłonić je darnią i zagnieść butem. Zaleca się też głębokie (aż do twardzieli) opierścieniowywanie chorych drzew. Wreszcie należy też wprowadzać formy dębów odpornych na chorobę, chronić dęby przed gradacjami owadów i innymi czynnikami środowiska zwiększającymi podatność drzew.


Źródło: Karol Mańka i Małgorzata Mańka „Choroby drzew i krzewów leśnych” 1993

z/zamieranie-debow.txt · ostatnio zmienione: 2013/09/15 12:42 (edycja zewnętrzna)